Akcja powieści rozgrywa się na statku Nellie, gdzie poznajemy opowieść Marlowe’a. Poznajemy także załogę statku. Narracja ma charakter retrospekcji, jest to opowieść, która już wcześniej miała miejsce. Rozpoczyna się refleksją na temat kolonializmu i przedstawieniem podbojów na obcych kontynentach. Jest to okrutna wersja, w której pełno krwi, niesprawiedliwości i nadużyć. Pokazuje kolonializm jako wielkie zło. Jednocześnie ukazuje takie osoby, które chciały się niesprawiedliwemu porządkowi przeciwstawić, a z jakimi skutkami, to już czytelnik musi ocenić.
Marlow pojawia się w biurze spółki i jednocześnie otrzymuje ważną nominację. Zostaje kapitanem wspaniałego parowca i ma popłynąć do Afryki. Przeprawa odbywa się wzdłuż rzeki Kongo. Jest pełna niebezpieczeństw i wielu refleksji bohatera. Mija między innymi pale, na które nabite są ludzkie głowy. Dowiaduje się w jaki sposób traktuje się tutaj niewolników, a tajemniczy Kurtz traktowany jest jak bóg. Marlow przebywa do stacji swojej spółki i obserwuje życie tubylców. Nieustannie rozmyśla i poznaje nowe miejsce, wreszcie dociera do tytułowego jądra ciemności i poznaje Kurtza. Duża część powieści to opowieść właśnie o tej postaci, jego osobowości i traktowaniu niewolników. Zachowuje się niczym despotyczny władca, zamęcza niewolników na śmierć, jest okrutny i nie ma żadnych wyrzutów sumienia. Prowadzi władcze i rozpustne życie wykorzystując murzynki. Sam zleca zaatakowanie statku, a w czasie bitwy ginie sternik. Czytelnik może poznać jego poglądy, ale także ocenę Marlowa. Następnie mamy drogę powrotną z Afryki. Kurtz umiera, natomiast czytelnik poznaje szczegółowe i ciekawe refleksje Marlowa. Bohater odwiedza też narzeczoną Kurtza, która uważała zmarłego za wspaniałego człowieka. Marlow nie wyprowadza jej z błędu.
Jest to opowieść o najstraszliwszym obliczu kolonializmu i ważny głos autora w tej sprawie. Znajdziemy tutaj wiele ciekawych refleksji, ale także okrutne i drastyczne sceny.
